wtorek, 31 marca 2015

10. Zdjęć garść cz. 2 (Orbitka)


Witam ponownie!
Dziś kolejna garść zdjęć, miłego oglądania. ;)















Które zdjęcie z tych pięciu wygrywa? :)
Trzymajcie się, do napisania!

poniedziałek, 30 marca 2015

9. Książki: "Więcej cieni niż blasków" Patsy Brooks (Orbitka)

Hej! Niedawno skończyłam czytać książkę z serii "Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty". Zdecydowałam się na "lekką" pozycję po ciężkiej i długiej przeprawie przez "Lalkę".

"Więcej cieni niż blasków" to opowieść o młodej dziewczynie, mającej problemy z nadwagą. Osiemnastoletnia Angie wraz z przyjacielem pomagają niepełnosprawnym dzieciom w domu opieki. Pewnego dnia, na skutek kłótni, ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę, wtedy wszystko zaczyna się komplikować...


Przyjemna książka, którą szybko się czyta. W zasadzie do przeczytania na jeden/dwa razy. :) W moim przypadku idealnie się sprawdziła jako przerywnik między bardziej ambitnymi książkami (lekturami szkolnymi). Bardzo polecam! :)

Z listy wykreśliłam tylko jeden punkt:
- Książka, której bohater ma imię na tę samą literę, co ja.

poniedziałek, 16 marca 2015

8. Książki: "Lalka" Bolesław Prus (Orbitka)

Wow! Nie było mnie tu tak długo! Już wyjaśniam, z jakiej przyczyny.

Otóż byłam zajęta czytaniem "Lalki" Bolesława Prusa. Zastanawiałam się, czy opisywać tu tę książkę, wszak jest lekturą i nie sądzę, że ktoś w dzisiejszych czasach sięgnie po nią z własnej, nieprzymuszonej woli. Zdecydowałam jednak, że wspomnę o niej choćby w kilku słowach.

Jak na lekturę książka całkiem "niezła". Nie zanudziła mnie do reszty, choć były i takie chwile, gdy myślałam, że zaraz usnę. Historia wbrew pozorom ciekawa, gdyby przenieść ją do dzisiejszych czasów, mógłby powstać dość ciekawy film tudzież serial. :D Styl pisania Prusa również mi się podobał, podczas czytania wiele razy na mej twarzy pojawił się uśmiech (a jest to coś, co w książkach bardzo lubię). Minusem może być objętość "Lalki", choć nie jest ona przeszkodą nie do pokonania. Jestem jednak prawie pewna, że właśnie przez ilość stron nie sięgnęłabym po tę książkę, gdyby nie była lekturą w szkole (ale tylko dlatego, że to książka z XIX w. i inaczej się ją czyta niż książki współczesne).

Na zdjęciu w sumie nie wygląda na taką grubą. :)

Na liście zaznaczyłam punkty:
- Książka, która ma więcej niż 431 stron.
- Książka ze słowem "gitara".

Do napisania! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia